Crowdsourcing - mądrość jest w tłumie  - zdjęcie źródło: www.eventoplus.com

Crowdsourcing - mądrość jest w tłumie

Crowdsourcing jest w modzie. Coraz więcej osób o nim wie, coraz więcej z niego korzysta. Finansowanie społecznościowe staje się istotnym elementem trendu gospodarki współdzielonej. Powoli zmienia się świadomość pracowników firm, ale też postawy i zachowania konsumentów. Jaka jest jego definicja i kiedy to wszystko się zaczęło? Crowdsourcing to, mówiąc ogólnie, czerpanie pomysłów i inspiracji ze społeczeństwa, a także szeroko pojęta współpraca, której głównym celem jest wyzwolenie energii. Ważna jest kreatywność, potencjał oraz niczym nieograniczony zasięg. Platformą komunikacji jest Internet, który pozwala zrzeszać się dawniej rozproszonym konsumentom i tworzyć przez nich dobrze skomunikowaną sieć. Wszystko to pozwala szybciej i sprawniej działać na polu biznesowym oraz w pełni korzystać z wiedzy i talentu często nawet wielu tysięcy ludzi.

Jak to się wszystko zaczęło, czyli trochę historii

Idea crowdsourcingu, wbrew powszechnej opinii, nie jest nowa. Przykłady wykorzystywania wiedzy i mądrości innych, można odnaleźć już w XIX wieku, kiedy to w pracach (trwały one ok. 70 lat) nad przygotowaniem słownika Oxford English bardzo pomogły listy z propozycjami haseł i definicji wolontariuszy z całego kraju. Było ich aż 6 milionów. W roku 1936 roku podobną koncepcję wykorzystała firma Toyota, która ogłosiła konkurs na najlepszą propozycję logo. Kilka dekad później powstał samochód - Fiat Mio stworzony dzięki metodzie crowdsourcingu.

Dla kogo?

Crowdsourcing to dziś potężna machina i sieć wzajemnego współdziałania. Strony internetowe poświęcone tej koncepcji to duże udogodnienie nie tyle dla firm, co dla ogromnej, wciąż powiększającej się, rzeszy freelancerów. Mogą oni tam prezentować swoje usługi, umiejętności i talenty i, co najważniejsze, pracować zdalnie tworząc jednocześnie sieć silnych współzależności w swojej społeczności. W Polsce już od kilku lat prężnie działa portal internetowy polakpotrafi.pl, którego celem jest społecznościowe finansowanie nowych idei i kreatywnych pomysłów, które z powodu braku środków nie zostały jeszcze zrealizowane.

Korzyści

Trudno przecenić zyski i profity związane z crowdsourcingiem. Na pierwszy plan z pewnością wysuwa się kwestia kosztów. Są one zdecydowanie niższe niż w przypadku innych, bardziej tradycyjnych metod rozwiązywania problemów. Drugą zaletą jest szybkość całego procesu. Co jeszcze? Zasięg. Możliwe jest dotarcie do bardzo szerokiej rzeszy zdolnych i utalentowanych ludzi, którzy dzięki temu, że mogą poczuć się współautorami danej marki, bardziej przyłożą się do pracy. Ostatnią, choć nie mniej ważną korzyścią crowdsourcingu jest wgląd do prawdziwych potrzeb klienta.

Odmiany

  • crowd creation – wspólne tworzenie i projektowanie; istotny jest swobodny dostęp do różnego rodzaju danych, tak aby każdy miał szansę dołączyć do inicjatywy. Przykłady: system operacyjny Linux, filmy reżysera Tima Burtona, który prosi fanów o pomysły na scenariusz;
  • crowd voting - demokratyczne mechanizmy głosowania na rynku biznesu, a także forma badań marketingowych np. wybór nazwy produktu dla koncernu samochodowego Toyota;
  • crowd wisdom – czyli inaczej korzystanie z „mądrości tłumu”; zbieranie informacji od milionów ludzi na całym świecie dla wspólnego dobra np. Wikipedia;
  • crowdfunding - finansowanie społecznościowe, czyli pomoc w pozyskiwaniu środków na dowolny projekt; dzięki platformom crowdfundingowym, czyli internetowym serwisom; społeczność sama może zdecydować, które projekty wesprzeć; doskonałym przykładem jest, wspomniana już strona, polakpotrafi.pl.