KofH recenzuje - zdjęcie źródło: www.ittechblog.pl

'Google Analytics dla marketingowców' - recenzja

Marketingowcy od dawna głowią się nad sposobami kontrolowania ruchu na stronach firmowych. Badania opinii, testy i analizy na zamówienie to jedne z wielu stosowanych rozwiązań. Efekt tych metod nie zawsze jest jednoznaczny, mimo że ich wdrażanie i realizacja są związane z dużymi kosztami. Tymczasem „złoty środek” na problemy marketingowców jest na wyciągnięcie ręki. To Google Analytics, narzędzie stworzone w 2005 roku przez ekipę z Mountain View.

Marketingowe oblicze GA

Martyna Zastrożna pokazuje, że analityka nie musi być tylko nauką o liczbach. W ujęciu marketingowym dostarcza ona informacji o użytkownikach, ich upodobaniach oraz motywacjach. Interpretacja wyników wbrew pozorom nie jest prosta i potrzeba dużej ilości czasu na wypracowanie odpowiednich technik pracy z GA. Autorka ułatwiła nam zadanie i zaproponowała początkującym marketingowcom 6 etapów planowania analitycznego.Realizowanie, punkt po punkcie, wszystkich zaleceń pozwoli w pełni cieszyć się z możliwości jakie daje Google Analytics.

Początki

Pierwszym etapem jest poznanie celu, najbardziej niedoceniany etap analizy marketingowej. Wyznaczenie celu jest bardzo ważne przy podejmowaniu decyzji biznesowych i planowaniu przyszłych działań marketingowych. Autorka podpowiada, jaki charakter mogą mieć cele w działalności biznesowej. Wśród nich znajdziemy m.in. cele o charakterze wizerunkowym (np. liczba odwiedzin), sprzedażowym i lojalnościowym (średni czas na stronie).

Działanie

Kolejne kroki w określaniu planu analitycznego to wdrażanie, zbieranie danych, raportowanie, analizowanie i wreszcie podejmowanie działania. Wdrożenie to nie tylko instalacja kodu śledzenia. To również konfiguracja celów, mikrokonwersji (pojedynczych etapów zbliżających użytkownika do realizacji celu), integracja z Google AdWords i Webmaster Tools oraz wiele innych opcji. Sam kod śledzenia jest modyfikowany w zależności od charakteru pobieranych danych. Martyna Zastrożna opisała możliwe do zastosowania skrypty w kodzie śledzenia. Należą do nich wyznaczanie realnego wskaźnika odrzuceń (pomiar czasu, a nie liczby odsłon) lub pobieranie danych z subdomen. W ten sposób uzyskuje się bardziej wartościowe wyniki, dostosowane do potrzeb administratora.

Zbieranie danych i raportowanie

W procesie zbierania danych i raportowania użytkownik ma dostęp do filtrów predefiniowanych (domyślnych) i niestandardowych. W książce zaproponowane zostały metody wykluczania adresu IP, a także analizowania ruchu not provided. Szyfrowanie danych to jedno z wad Google Analytics. Filtry niestandardowe stanowią połowiczne rozwiązanie problemu, poprzez przypisanie do stron wejścia fraz kluczowych. Raportowanie to przede wszystkim sposób prezentowania wyników. Mogą to być tabele, wykresy, porównania i chmury terminów. Standardowy panel informacyjny ukazuje dane, często nieprzydatne w analizie. W takiej sytuacji sposobem na wyselekcjonowanie danych są dedykowane panele informacyjne. Z ich pomocą informacje, pojawiające się na ekranie użytkownika można uzależnić od pełnionych przez osobę funkcji w firmie. Autorka z myślą o takich osobach przygotowała następujące panele: e-commerce, specjalisty SEO, specjalisty SEM i blogera. Panele informacyjne ułatwiają i usprawniają pracę z Google Analytics. Ich podział w zależności od zajmowanego stanowiska w firmie, jest tylko jedną z wielu możliwości ich wykorzystania. Własnoręczne ich przygotowanie nie jest trudne, o czym przekonuje nas czytelna instrukcja.

Google Analytics

Na co powinniśmy uważać?

Najczęstszym błędem popełnianym w pracy z Google Analytics jest nieprawidłowa analiza wyników. Występuje nie tylko wśród niedoświadczonych użytkowników, ale i osób pracujących z narzędziem od dłuższego czasu. Kluczowym warunkiem dobrej analizy jest czas, który powinien być nie krótszy niż 1 miesiąc. Odradza się uwzględnianie bieżących zachowań użytkowników na stronie. Po dobrze przeprowadzonej analizie czas podjąć odpowiednie działanie.W przypadku sklepu i serwisu informacyjnego zaproponowano nam rozwiązania w zakresie poprawy funkcjonowania koszyka i wyszukiwarki wewnętrznej. Nie zabrakło także informacji o wyglądzie podstron z produktami i Landing Page dla kampanii reklamowej.

Czy Google Analytics to proste w obsłudze narzędzie? Tak, o ile będziemy postępować zgodnie z dekalogiem analityka internetowego. Więcej o nim i o pozostałych funkcjonalnościach GA przeczytacie w książce Martyny Zastrożnej. Napisany w zrozumiały sposób poradnik jest doskonałym wsparciem w efektywnej pracy z programem. Zawiera również mnóstwo podpowiedzi dla bardziej zaawansowanych użytkowników. Jeżeli nadal wahacie się nad zakupem książki, to wydawnictwo Helion, wzorem innych publikacji, udostępnia 20 stronicowy fragment książki. Znajdziecie go na stronie wydawnictwa.

Ze swojej strony polecam.